Komentarze: 0
No tak wracam... Byl to ciezki okres - mialem wypadek i reke w gipsie. Teaz dopiero wychodze z tego wszystkiego.
To jest chyba jakies fatum... Chce cos zrobic wielkiego i los zabiera mi reke. No coz nie poddaje sie. Przez ten czas wiele pracowalem. Nie pisalem jeszcze jakze schematycznej strony 'o mnie' ale ucze sie i jednoczesnie pracuje w 2 redakcjach gazet i prowadze firme. Tak wiec przez ten czas kiedy bylem w szpitalu a pozniej w domu to spedzilem na pracy. Troszke przez to gorzej sie czuje... bez spacerow przy odbijajacym sie swietle ksiezyca od tafli rzeki. Heh wlasnie zrozumialem czego mi przez ten czas brakowalo... moje mysli zamiast migoczyc wolnie razem z tysiacami swiatel wielkiego miasta klebily sie we mnie przed monitorem. Czuly sie niczym dzikie koty uwiezione w klatce. No tak.. chyba stalem sie wspolczesnym czlowiekiem. Pomimo tego, ze tak duzo pracuje i jeszcze sie ucze to staram sie zyc zgodnie z natura.... Uwielbiam kwiaty... ciepelko - najlepiej siedziec przy kominku pic goraca czekolda przy nastrojowej muzyce i czytac poezje albo oddac sie nurtowi swoich marzen... Eh wrocmy do rzeczywistosci. Tak wiec jesli po takim czasie wrocilem do bloga to jest szansa, ze go juz nie zostawie. Html'a sie uczylem ale chce zrobic cos porzadnego wiec jeszcze czytam. Aktualnie do konca wrzesnia i poczatek pazdziernika mam mase pracy ale bede cos pisal... :)